Spis treści:
- Rozwód kościelny a prawo kanoniczne
- Rozwód kościelny w Polsce i na świecie – dlaczego nie jest możliwy?
- Nie rozwód kościelny, ale stwierdzenie nieważności małżeństwa
- Kanoniczny proces małżeński
- Rozwód kościelny – skutki orzeczenia o nieważności związku małżeńskiego
- Tzw. rozwód kościelny – zasady
Możemy zauważyć, że z roku na rok wzrasta świadomość wiernych dotycząca sakramentów, w tym oczywiście także sakramentu małżeństwa. Mimo to niektórzy z nas nadal tkwią w przekonaniu, że w pewnych wyjątkowych sytuacjach Sąd Biskupi może udzielić małżonkom rozwodu kościelnego. To oczywiście nieprawda. Prawo kościelne, inaczej niż prawo świeckie, nie umożliwia rozwiązania ważnego związku małżeńskiego. Nie zawsze jednak ślub zawarty przed ołtarzem prowadzi do zawiązania niezniszczalnego węzła małżeńskiego. Jeśli w pewnych określonych sytuacjach sąd kościelny uzna, że do powstania węzła nie doszło – może orzec o nieważności danego małżeństwa. Wszystkim czytelnikom zastanawiającym się, co to jest rozwód kościelny, wyjaśniamy, dlaczego nie powinniśmy stosować tego pojęcia w odniesieniu do prawidłowego terminu. Zapraszamy do lektury.
Rozwód kościelny a prawo kanoniczne
Powszechnie stosowane terminy wiele osób mogą wprowadzić w niemałe zakłopotanie. A więc rozwód kościelny czy unieważnienie małżeństwa? Która forma jest poprawna? Tak się składa, że ani jedna, ani druga. Na gruncie prawa kanonicznego dopuszczalne jest wyłącznie uznanie danego małżeństwa za nieważne od samego początku jego istnienia. Rozwód kościelny oznaczałby bowiem rozerwanie nienaruszalnego węzła małżeńskiego, działanie sprzeczne zarówno z naukami Chrystusa, jak i logiką. Podobnie unieważnienie ważnego, zawartego przed Bogiem, małżeństwa.
Związek małżeński może zostać „zakończony” przez sąd kościelny tylko wtedy, gdy sędzia zyska moralną pewność, że jego zawarciu towarzyszyły określone przeszkody zrywające, sprawiające, że nie mogło dojść do zawiązania węzła małżeńskiego. Orzeczenie o nieważności możliwe jest do uzyskania również w przypadkach, gdy związek został zawarty ważnie, lecz nie został dopełniony (piszemy o tym tutaj). Jednakże nawet w takich sytuacjach Kodeks prawa kanonicznego rozwodu kościelnego nie przewiduje. Jedynym rozwiązaniem dla współmałżonków, którzy podejrzewają, że nie doszło między nimi do zawarcia węzła małżeńskiego, jest skierowanie sprawy do trybunału kanonicznego. Po rozpoznaniu skargi, może on wszcząć proces małżeński, w którego trakcie zbada, czy dane małżeństwo może być uważane za ważne. Pamiętajmy, że sędzia kościelny nie jest tym, kto daje rozwód kościelny. Może natomiast orzec o nieważności małżeństwa. Pewną formą „poluzowania” węzła małżeńskiego, której także nie powinniśmy mylić z rozwodem kościelnym, jest separacja kościelna, o której jeszcze będziemy pisać na blogu.
Dlaczego zatem Kościół katolicki z taką konsekwencją broni nierozerwalności małżeństwa i nie dopuszcza możliwości ustanowienia instytucji kościelnego rozwodu? Aby zrozumieć, dlaczego zgodnie z literą prawa kanonicznego węzeł małżeński nie może zostać rozerwany żadną mocą ludzką, powinniśmy uświadomić sobie, jakie są przymioty związku sakramentalnego i jego znaczenie dla tej wspólnoty.
Rozwód kościelny w Polsce i na świecie – dlaczego nie jest możliwy?
Zgodnie z Kodeksem prawa kanonicznego z 1983 r. małżeństwo to przymierze zawierane między mężczyzną a kobietą celem stworzenia dożywotniej wspólnoty małżonków, a także zrodzenia i wychowania dzieci. Jezus Chrystus uczynił z małżeństwa sakrament, podkreślając rolę, jaką odgrywają małżonkowie w umacnianiu Kościoła.
Tak rozumiane małżeństwo posiada ściśle określone przez KPK przymioty, które sprawiają, że sąd nie może udzielić rozwodu kościelnego – na jakiej konkretnie podstawie wnoszą sprawę do trybunału małżonkowie, nie ma w tej kwestii najmniejszego znaczenia. Małżeństwo zawarte przed ołtarzem to nie tylko przymierze między mężczyzną a kobietą, lecz również między małżonkami a Kościołem – jest ono bowiem m.in. nierozerwalne.
Nierozerwalność małżeństwa oznacza, że zawiązany przed ołtarzem węzeł małżeński naruszony może być jedynie przez śmierć jednego ze współmałżonków. Reguła znajduje swoje oparcie zarówno w prawie naturalnym, jak i księgach Starego i Nowego Testamentu. Z punktu widzenia prawa naturalnego małżeństwo to instytucja społeczna, której nadrzędnym celem jest stworzenie warunków odpowiednich dla wychowania potomstwa. W wielu przypadkach rodzice wspierają dzieci nawet przez kilkadziesiąt lat; dopuszczenie przez Kościół możliwości udzielania rozwodu kościelnego miałoby zatem bardzo negatywny wpływ. Jeśli natomiast w poszukiwaniu odpowiedzi chcielibyśmy odwołać się do najważniejszych źródeł prawa kościelnego, czyli ksiąg Pisma Świętego, postulat niezniszczalności związku małżeńskiego znajdziemy chociażby w Ewangelii św. Mateusza (m.in. w kazaniu Chrystusa na Górze), czy też w listach św. Pawła. Opierając się na przytoczonych przez ewangelistę słowach Jezusa oraz wskazówkach Apostoła Narodów, zyskujemy wszelkie podstawy, aby uważać węzeł małżeński za bezwzględnie nierozerwalny. A zatem wszystkim tym, którzy zastanawiają się, jakie są szanse na rozwód kościelny jako dopuszczoną przez władzę kościelną formę zakończenia małżeństwa, odpowiadamy z całą stanowczością – żadne.
Nie rozwód kościelny, ale stwierdzenie nieważności małżeństwa
Zdaje się, że już wyczerpująco odpowiedzieliśmy na pytanie, czy rozwód kościelny jest możliwy. Mamy jednak świadomość, że ten wprowadzający w błąd termin jest na tyle głęboko zakorzeniony w świadomości niektórych wiernych, że funkcjonuje jako synonim dla orzeczenia o nieważności małżeństwa. Utrwaleniu tego określenia sprzyja narracja snuta za pośrednictwem środków masowego przekazu. O rozwodach kościelnych na forum mediów często wypowiadają się zaproszeni goście, termin ten ochoczo wykorzystywany jest także przez redaktorów portali internetowych. Stanowi bowiem pewnego rodzaju wygodny skrót myślowy.
Mając powyższe na uwadze, z myślą o czytelnikach poszukujących rzetelnych informacji na temat postępowania, pozwalamy sobie na umieszczenie obok poprawnego terminu utartego sformułowania „rozwód kościelny”. W ten sposób jesteśmy w stanie udzielić wsparcia merytorycznego szerokiej grupie odbiorców zadających sobie pytanie „rozwód kościelny – co i jak?”, a jednocześnie popularyzować posługiwanie się prawidłową terminologią.
A zatem – na czym kościelny rozwód polega?
Kanoniczny proces małżeński
Czytelnikom zastanawiającym się, jak wygląda rozwód kościelny, pragniemy przedstawić schemat, w którym wymieniamy poszczególne etapy postępowania sądowego w I instancji. Co do zasady prezentuje się on następująco:
- Skierowanie przez powoda skargi do sądu kościelnego.
- Zawiązanie sporu.
- Etap gromadzenia dowodów.
- Etap publikacji dokumentów i wystąpienia obrony.
- Etap wystąpienia obrońcy węzła małżeńskiego.
- Ogłoszenie wyroku.
Szczegółowo na temat procedur towarzyszących procesowi małżeńskiemu piszemy tutaj. O samych zaś zmianach papieża Franciszka (które często bywają kojarzone z rozwodem kościelnym) opublikujemy niebawem jeden z kolejnych artykułów na naszym blogu.
Rozwód kościelny – skutki orzeczenia o nieważności związku małżeńskiego
„Co daje rozwód kościelny?” – pytają często internauci, mając na myśli skutki prawne uzyskania orzeczenia o nieważności małżeństwa. Po ogłoszeniu wyroku sądowego stwierdzającego nieważność wspólnoty małżeńskiej strony stają się „wolne”, co oznacza, że mogą wstąpić w związek małżeński z innymi osobami. W niektórych przypadkach wymagana może być do tego dodatkowa zgoda biskupa, który ma za zadanie upewnić się, czy zniknęły przeszkody zrywające stanowiące o nieważności poprzedniego małżeństwa.
Pamiętajmy o jednej bardzo ważnej kwestii, pisząc o tzw. rozwodzie kościelnym – skutki prawne takiego wyroku nie mogą być porównywane z następstwami rozwodu cywilnego, ponieważ orzeczenie sądu kanonicznego oznacza, że małżeństwo de facto nigdy nie doszło do skutku. To sytuacja zupełnie inna niż ta, w której władza świecka rozwiązuje ważnie zawarty prawny związek cywilny mężczyzny i kobiety. Zatem osoba, która po uzyskaniu orzeczenia o nieważności związku ponownie staje przed ołtarzem, zawiązuje węzeł małżeński po raz pierwszy (jeśli tym razem będzie to małżeństwo zawarte ważnie). Powyższa różnica w pełni ukazuje nam, dlaczego sformułowanie „rozwód kościelny” powinniśmy uważać za błędne.
Tzw. rozwód kościelny – zasady
„Rozwód kościelny – czy trudno dostać?” – jak pokazują wyniki wyszukiwań, pytanie to dręczy wielu użytkowników Internetu. Informujemy zatem, że podczas procesu kościelnego, zwyczajnego, skróconego lub opartego na dokumentach, sąd kościelny może zadecydować o orzeczeniu nieważności małżeństwa na podstawie wystąpienia:
- jednej (lub kilku) przeszkód zrywających.
- istotnych braków dotyczących zgody małżeńskiej.
- braków związanych z formą kanoniczną.
Więcej informacji na temat okoliczności mogących prowadzić do wszczęcia procesu czytelnik znajdzie w tym miejscu.
W przypadku wątpliwości, jakie są szanse na rozwód kościelny w danym przypadku (a więc poprawnie – uzyskanie orzeczenia o nieważności małżeństwa), warto zaczerpnąć porady adwokata kościelnego. Biegły z zakresu prawa kanonicznego udzieli szczegółowych informacji na temat przeszkód powodujących taką nieważność, rozwieje wątpliwości związane z procedurą sądową i pomoże przygotować skargę powodową o wszczęcie procesu małżeńskiego.
dużo się dowiedziałem, dziękuje. na pewno trzeba chwile poswiecic na lekture linku z wpisu, gdzie szerzej jest to opisane, ale naprawde warto. prosze spodziewac sie wiadomosci mejlowej ode mnie, mam kilka pytan