Spis treści:
- Zaburzenia osobowości a „rozwód kościelny”. Kwestia zgody małżeńskiej
- Brak rozeznania oceniającego – zaburzenia osobowości a „rozwód kościelny”
- Niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich – zaburzenia osobowości a „rozwód kościelny”
- Grupa dziwaczna lub ekscentryczna:
- Grupa dramatyczna:
- Grupa lękowa:
Badając kwestię „zaburzenia osobowości a stwierdzenie nieważności małżeństwa” musimy zaznaczyć, że tego rodzaju aberracje stanowią jedną z najczęstszych przyczyn niezdolności partnerów do zawarcia ważnego związku małżeńskiego. Oznacza to w praktyce, że w wielu przypadkach powodem wszczęcia postępowania dotyczącego tzw. kościelnego rozwodu są zaburzenia osobowości różnego typu, które miały istotny wpływ na charakter zgody małżeńskiej wyrażonej w trakcie ceremonii ślubnej. Szczegółowo nad tą kwestią pochylamy się w dzisiejszym wpisie.
Zaburzenia osobowości a „rozwód kościelny”. Kwestia zgody małżeńskiej
Warunkiem niezbędnym do powstania niezniszczalnego węzła małżeńskiego jest wyrażenie przez nupturientów zgody małżeńskiej. Jej charakter opisują kanony 1095-1107 Kodeksu prawa kanonicznego z 1983 roku. Zgoda ta jest aktem woli, na mocy którego mężczyzna i kobieta tworzą dozgonne przymierze. Musi być rzeczywista, wewnętrzna i zewnętrzna, wzajemna i równoczesna. Co okazuje się niezwykle istotne, gdy omawiamy kwestię zaburzenia osobowości a „rozwód kościelny” – musi być również poparta działaniem intelektu, a więc świadoma, wyrażona przez osobę w pełni władz umysłowych.
Doświadczanie przez nupturientów zaburzeń związanych ze sferą psychiczną wpływa więc znacznie na charakter konsensusu. Kanon 1095 KPK precyzuje, że nie mogą zawrzeć ważnego małżeństwa osoby „pozbawione wystarczającego używania rozumu” (czyli np. upośledzone umysłowo), osoby nieposiadające wystarczającego rozeznania oceniającego na temat przymiotów małżeństwa oraz obowiązków małżeńskich, a także wszyscy ci, którzy z przyczyn natury psychicznej nie są w stanie sprostać istotnym zobowiązaniom małżeńskim. Zarówno o drugiej, jak i trzeciej grupie osób powinniśmy myśleć w kontekście zaburzeń osobowości i tzw. rozwodu kościelnego. Więcej na temat rzutujących na charakter zgody przeszkód natury psychicznej piszemy w tym miejscu.
Brak rozeznania oceniającego – zaburzenia osobowości a „rozwód kościelny”
Podążając tokiem rozumowania wybitnego kanonisty Wojciech Góralskiego powinniśmy dokonać rozróżnienia na zaburzenia wpływające na niezdolność konsensualną (dot. wyrażenia zgody) podmiotową oraz przedmiotową. Chociaż KPK nie precyzuje w żadnym miejscu, jakiego rodzaju anomalie psychiczne uniemożliwiają zawarcie małżeństwa, pewny ogląd sytuacji daje nam praktyka sądowa. Wiesław Kraiński w swojej pracy tworzy katalog zaburzeń osobowości wpływających na niezdolność konsensualną podmiotową na podstawie akt spraw Sądu Biskupiego Diecezji Toruńskiej (w latach 2006– 2016). Tego typu zaburzenia osobowości prowadzące do „rozwodu kościelnego” to:
– osobowość narcystyczna. Anomalia ta wpływa negatywnie na możliwość rozeznania w obszarze istotnych obowiązków małżeńskich oraz ich wypełniania. Osobowość narcystyczna cechuje się egoizmem, skłonnościami do manipulacji i obniżoną empatią,
– osobowość histrioniczna. Osoba cierpiąca na to zaburzenie postępuje w sposób teatralny, stara się ze wszystkich sił zwrócić na siebie uwagę. Ma problemy w budowaniu relacji interpersonalnych oraz w funkcjonowaniu w życiu społecznym, niekiedy także zachwiany system wartości, przez co może nie być w stanie wyrazić świadomej i ważnej zgody małżeńskiej,
– osobowość z pogranicza (borderline). Osoby cechujące się tym typem osobowości wyróżniają się skrajną niestabilnością emocjonalną, co często może prowadzić do niemożliwości wyrażenia pełnowartościowej zgody małżeńskiej,
– osobowość zależna. Tego typu zaburzenie wyróżnia się brakiem znajomości własnych potrzeb i uzależnieniem swoich decyzji od zdania innych osób – np. rodziców lub partnera lub partnerki. Jeśli zależność jest absolutna i uprzednia – może prowadzić do uznania małżeństwa za nieważne,
– osobowość dysocjacyjna ze skłonnościami do agresji. Gdy mowa o zaburzeniach osobowości a stwierdzeniu nieważności małżeństwa, w tym przypadku problem dotyczy antyspołecznych zaburzeń danej osoby, skłonności do przemocy i manipulacji.
Niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich – zaburzenia osobowości a „rozwód kościelny”
Niezdolność konsensualna przedmiotowa z kolei odnosi się do psychicznej niezdolności do wypełniania obowiązków małżeńskich. Rozpatrując tego typu przypadki kościelna władza sądownicza opiera się na ustaleniach Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego i wyróżnionych przez nie typów zaburzeń, należących do grup: dziwacznej lub ekscentrycznej („A”), dramatycznej („B”) i lękowej („C”). W oparciu o powyższą klasyfikację mogące do „kościelnego rozwodu” doprowadzić zaburzenia osobowości katalogujemy następująco:
Grupa dziwaczna lub ekscentryczna:
– paranoiczne zaburzenia osobowości,
– schizoidalne zaburzenia osobowości,
– schizotypowe zaburzenia osobowości.
Grupa dramatyczna:
– antyspołeczne zaburzenia osobowości (wiążą się m.in. ze skłonnościami do przemocy i wszelkimi rodzajami zaburzeń osobowości, które prowadzą do ograniczenia zdolności konsensualnej podmiotowej, a także z podatnością na uzależnienia od hazardu, alkoholu czy narkotyków lub zaburzeniami na tle seksualnym).
Grupa lękowa:
– zaburzenia osobowości unikowej (często towarzyszą jej stany lękowe i uzależnienia od substancji odurzających, a także zależność od osób trzecich),
– lękowe zaburzenia osobowości,
– zależne zaburzenia osobowości,
– obsesyjno-kompulsyjne zaburzenia osobowości.
W sytuacji, gdy weźmiemy pod uwagę kwestię zaburzenia osobowości a stwierdzenie nieważności małżeństwa, powinniśmy zawsze pamiętać, iż decydujące znaczenie podczas procesów małżeńskich mają ekspertyzy powołanych biegłych psychologów bądź psychiatrów. To oni bowiem oceniają, czy stopień defektu psychicznego w danym przypadku powodował brak wystarczającego rozeznania oceniającego bądź możliwą niezdolność do wypełnienia obowiązków małżeńskich. Fakt istnienia zaburzenia psychicznego nie czyni bowiem małżeństwa nieważnym z mocy samego prawa.
Dlatego właśnie to na podstawie opinii ekspertów Sąd Biskupi podejmuje decyzję, czy w danym przypadku zaburzenia osobowości „rozwodem kościelnym” – a więc uznaniem małżeństwa za nieważne od samego początku z powodu defektu zgody małżeńskiej – mogą skutkować.